Ostatni poniedziałek w HSB odchodzi do przeszłości.
Tak. Uważam, że to jest powód do dumy i radości... Po
trzech latach na Dąbrowskiego nie skończyc w Lublińcu
ze stwierdzoną psychozą, to jest coś...
Pomijając fakt, że z uszu, nosa i tym podobnych, wylewa
mi się racjonalizm, humanizm, bohaterowie romantyczni,
impresjonalizmy i tego typu sprawy to wiosna za oknem,
Wiktoria z hustką na głowie, i Łukasz jakieś 2km dalej, są
przyczyną mojego banana na ryju i chęci na cokolwiek.
'Po drugiej stronie, na pustej drodze.
Tańczy mój czas.'
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24