Weekendu mi trzeba...

Fota z kiedyś tam.I don't remember:p Na tymże zdjęciu widnieje mój Młody. Bawię się w M.Jacksona tyle,że balkonu jako takiego nie posiadam. Mam wielką nadzieję,że uda mi się przetrwać ten pieprzony piątek i dwa ostatnie Dojcze. A fe.:( Chce mi się wolnego.Zero weny i ambicji.Baterie mi się wyczerpały... Chcę sie wyspać i mieć siłę udusić w błocie wfSISTKĘ. Na moim biurku, w szklance moczą się stokrotki.Tydzień temu zalałam je wodą i gniją mi teraz paskudy. Chcę posprzątać pokój,pościerać kurze i te inne pierdoły. Z dnia na dzień głowa mi coraz mocniej napieprza. I ślęczę nad tym "Ferienjobs" i dostaję jobla. Obla.obla.obla.e.e.e.e.obla.obla.obla.;):D Blur mnie wspierać będzie.Łamen.