Czwarek - Akademia (udana. :) )
Z czwartku na piątek - nocka u Klaudii ;*, apel 11 listopada i Msza Św.
Nie ma to jak zostawić mundur w ciapągu. ;p Na szczęście go odzyskałam, dzięki mamie Klaudii. :)
Po powrocie z Susza ze stacji w Iławie od razu pojechałam do Kajkowa z rodzicami (koło Ostródy). :)
Początek soboty spędzony z Kasią :* i Patrykiem w sumie też. ;)
Dziś Kościół i spotkanie na Bierzmowanie. Muszę zaliczyć w końcu ten drugi rok. ;p
To chyba byłoby tyle na dziś. :-P
,,-Co to nadzieja?
-Nadzieja... Nadzieja jest wtedy, gdy szukasz bursztynu w piaskownicy.
-Ale w piaskownicy nie ma bursztynów.
-No właśnie. Ale mimo wszystko wciąż uparcie szukasz, choć wiesz, że szansa aby jakikolwiek znaleźć jest minimalna. To jest nadzieja. "