On ma brylant.

A więc.Dziś moja kolej.

Dzisiaj bardzo ,bardzo zamulamy ."Przedpołudnie" spędzone na leniuchowaniu z Amalką.Później z sesją i naszymi pyrlokami .;d. Jednego zapewne żal w pizde ściska .

hym.Okazało się że w przyszłym roku spłodzimy plemię cygnów.7 murzynów,3 eskimosy i 4 indianie. xD.

Gratulujemy Filipkowi,który poszedł do prezesa fotki i zainwestował w brylant.

-Co to za odgłos?

-Byka.Byka jabola.Jak się otwiera..

Nie ma to jak stac na środku ulicy i poprawiać sobie rozporek.Przecież musi być śliski i nie ma prawa się zacinać.

Olinex.W tej czapce wyglądasz jak żołnierz z pakistanu .

Ta butelka ujrzała światło bramki.

A tu coś zamiast dedy dla Filipka :

***

O udupienie totalne , pyrlenie niesamowite .

Jesteś jak mgła,wibrująca pośród fal mych nozdrz.

Jesteś jak uniesienie cudowne,

odpływ w kraine rozkoszy .

Na pergaminowym szkle,

opisuję twoje myśli.

Twoje zapachy graweruję na gorących rurach osiedla.

Plastikowa tubka,

złocistomalinowej mazi.

Gdy zapada zmierzch,

umysł wędruje w odległe dla nas granice.

To,co rozpoczyna sie niewinnie,

kończy się w czerwonej tubie.

***

z poważaniem . Focherki .