wagary

Oo tak ! <33 uwielbiam takie dni : p 

godzina 7 rano widzimy się :p optem sklep i od chuja różnych rzeczy :3  Z Albertem jakieś 15 minut , bo wolał jechać do Wła niż z nami pójść :3

Potem dojście rozłożenie rzeczy i cyknięcie kilka fotek i włączenie pierwszej nutki <3 

J:Wbijamy do wody ?

Z:No raczej :3

.....

Z:Jak zamoczymy głowy to będzie nam cieplej : o 

J:Ty pierwszaa .. 

Z..siuup do wodyy : p

J:Nadal mi zimno :c 

Z:Wiem , mi też :c

I to nagłe olśnienie : p 

J:Jaki fajny kamień !

Z:Weźmy afafa i go umyjmy : o

J:kurdee , nie wzięłam afafa :c

Z:suszarki zapomniałam , jak go wysuszymy ? :c 

hahaha :p

-kurde pacz na ta kaczke , zaraz podpiepszy nam rzeczy ! 

-eejj ,ona zniknęła ? : o

-Mówiłam , że pójdzie po kolegów :p

Tak nazwałyśmy ją "eee kaczka " 

hahahah robienie miliona zdjc :3 

potem leżenie pod dwoma ręcznikami hahah :3 

Znalazłyśmy tooaletee : p

"Jaa tobym zjadł batona "

druga nutka <3 

hahahha :3  potem te ciastka xddd i Pan Tomek <3 

potem szukanie piosenki Agnieszka <3 

Ale nie znalazłyśmy więc włączyłyśmy love forever <3 Czemu akurat przy jedzeniu tego słuchałyśmy ? : o Nie mam pojęcia :p

hahahah :3 Siedzisz na koniu ! 

Nie prawda to mój jednorożec :o 

hahahah <3 

Bo pan Niekryty powinien nas ocenić : o  

Potem koljna nutka xdd i to taka fajnaa :p  

Trzeba było zmienić miejsce bo zaczęło padać :c ale i tak fajnie było :p 

Chciałabym w raz z Justyną przeprosić posiadacza zielonej zpalniczki , za to , że ją przypadkiem zepsułyśmy  :c Dobrze nam służyła [*]

szukani jednej zapałkii :o coś nam nie wysło :3

Rozmowa z jakimś gościem jadącym rowerem do Pucka , wracającym od brata , u którego zostawił pieniądze , zapalniczke i fajki :p 

Pójście na jakąś budowę do jakiś typów :p  Ten młody na pewno maa ;p yy tenn no jaki dowód ? cos za coś :p too znaczy ? : p 

oo wlaśnie bardzo dziękujemy młodemu z budowy , który nie był aż taki młody :p 

zabawa korkiem do butelki :p oszukałaś xdd rzucałaś spycjalnie źle :p Jest 240 do 140 : pc

Dojechanie Wojtka , pokazanie mu wsyztskich zdjc :3 

W końcu trzebabyło wrócić do domu :o Weszłam bez przypału :p Nikogo nie było , teraz przy kompie xdd , potem Justyne odprowadzić :3 i o 19 na wioche z Albertem :p 

A jutro pójdee do szkoły ? Nie wiem xdd możee :o 

Dobraa ja idee tennoo , po afafa do Justyny :3 

Bajj : *