Children of Bodom "In Your Face"
Konflikt, groza, usłysz ten hałas
Jesteś na ostrzu nerw, dręcząca siła
Och mój Boże, tutaj jest walka
Nigdy oblężona, nigdy zbuntowana,musi przeciwstawiać się
A więc spójrz na mnie, co widzisz?
Kolejne trofeum, żyjące po śmiertelnym pobiciu?
Zamknij oczy, zrób za mną krok
Wiesz co? Nie mamy więcej czasu do zmarnowania
Obłęd i nienormalność opiekują się tym co nazywasz prawdą
Cokolwiek zrobisz zawsze będą chciały,
Aby to był dzień twojej śmierci
Nie będę czekał na ból śmierci!
Z pociskiem w mojej spluwie nie ignoruj mnie kurwa.
Możesz zamknąć mnie kiedy
Będę pierdolił obłudę i Ciebie też wypierdolę
Powiedz jeszcze raz
Jestem sobowtórem ośmiel się przynieść to tutaj
To mój świat, ty w nim jesteś
Możesz zmienić swój wygląd
I urozmaicać swoją nienawiść
Ale prawda wydaje się być podobna do lima na twojej twarzy!
A więc spójrz na mnie, co widzisz?
Kolejne trofeum, żyjące po śmiertelnym pobiciu?
Zamknij oczy, zrób za mną krok
Wiesz co? Nie mamy więcej czasu do zmarnowania
Obłęd i nienormalność opiekują się tym co nazywasz prawdą
Cokolwiek zrobisz zawsze będą chciały,
Aby to był dzień twojej śmierci
"Śmierć nie będzie dumą, bo choć ktoś nazwał Ją potężną i straszną, sztuka tak nie zrobiła."