Wczorajszy wypad w Beskidy jak najbardziej udany. Alex, pierwszy raz od jakiś 9 lat "szczytowała". Chociaż nie wiem, czy wejście na Trzy Korony w podstawówce można zaliczyć do wyczynów godnych pozazdroszczenia;D W każdym razie wczoraj Pilsko zostało zaliczone, a ja żyję i mam się zaskakująco dobrze:D