GRUDZIEŃ 2009
I tak oto dotarłam do końca 2009 roku. Działo się u nas dość sporo, zaprzeczyć nie można. Przede wszystkim dzięki Dorotce - Jej pomysłom, inwencji, no i sile, bo piasowanie pełnomocnictwa to wcale niełatwa praca. No więc i ja Dorotko składam podziekowania - jesteś cudowną osobą z tak wielką pasją. Cieszę się, że choć troszkę mogłam Ci pomóc. I właśnie po prawej stronie na zdjęciu Dorota i ja. Natomiast obok w trakcie składania sobie bożonarodzeniowych życzeń - Wandzia z Panem Emilem oraz Paweł z naszą pełnomocniczką. Podziękowania ślę też do Aniołów - naszych wolontariuszy. Pozdrawiam wszystkich cieplutko