Jak widzac Bartek nie ma tutaj zbyt tegiej miny:[zly]ale to tylko na poczatku :). Humor popraily mu 2 browarki :), ktore wciagnol nosem :[smiech]a nawet mozna by zec lewa dziurka:[smiech]. Co pozniej sie dzialo nie bede mowic bo, nie wszyscy musza o tym wiedziec:Di Bartek moglby byc zly jabym cos za duzo powiedziala. Ale dosyc juz o nas. Sylwester byl zjumisty nie mowiac brzydko:). Byl to najlepszy sylwester jaki do tad spedzilam. Ale mam nadzieje ze na przyszly rok moj Bartek wymysli cos co mnie zaskoczy oczywiscie pozytywnie:D
Mam jeszcze taka cicha nadzieje spedzic nastepnego sylwestra w tym samym gronie i oczywiscie jeszcze wielu innych moich przyjaciol.