Jak niebo roniące deszczowe łzy...Tak i ja uronię je dziś... a pod wielką flagą z piorunu będę stać tam w samotności, i nie uratuje mnie już nic...bo teraz już widzę że nie jestem nikomu potrzebna...
Na dworze leje jak cholera...jest burza i mam nadzieje ze to cholerny koniec tego jeb.niętego świata!!!!