photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LIPCA 2014

Cieszę się, że na świecie są artyści, którzy "czytają w moich myślach" i tworzą piosenki, które naprawdę odpowiadają temu co chciałabym powiedzieć niektórym osobom.

http://www.tekstowo.pl/piosenka,lilly_wood__the_prick,prayer_in_c.html

Tak, Ty nigdy nie powiedziałeś ani słowa
Nie wysłałeś mi żadnego listu
Nie myśl, że mogłabym Ci wybaczyć

 Mam serdecznie dość.. Co mam jeszcze zrobić żeby moja mama w końcu mnie doceniła? Żeby w końcu powiedziała, że jest ze mnie dumna? Tylko to chciałabym usłyszeć. Słyszę tyle miłych słów od obcych ludzi, że mama musi być ze mnie dumna, że świetnie mnie wychowała, że naprawdę jestem zaradna. sratatata. Fajnie. Co z tego? Oczywiście, że jest mi miło i doceniam to, że ludzie są mi w stanie powiedzieć coś takiego. Ale czmeu nie mogę usłyszeć tego od kobiety która mnie urodziła? Każdy z nas czy to chłopak czy dziewczyna potrzebuje czułości od swojej mamy nieważne w jakim się jest wieku. Rodzice wiecznie żyć nie będą, my też nie. Dlaczego mam zabiegać o jej uczucia o jej wsparcie? Czemu kiedy wzlatuję tak wysoko i naprawdę zyskuje nowe osiągnięcia ona tak mocno ściąga mnie w dół? Chce mnie chronić ale przed czym? Przecież odpowiadam już sama za swoje czyny. Nie może mnie wiecznie chcieć chronić, bo przecież nie po to przygotowowywała mnie do dorosłego życia, żeby teraz nagle chować mnie pod spódnicą. Kiedyś za wszelką cenę potrzebowałam uczucia swojej drugiej połówki i było ono ważniejsze od uczucia mojej mamy, a teraz jest odwrotnie. Może ma do mnie żal, że się wyprowadziłam? Ale zaraz przecież minie rok. Nie wiem, może chodzi o pieniądze? Proszę bardzo, mogę przejąć wszystkie rachunki ale w pracy będę jadła kartki papieru. Wszyscy dobrze wiemy, że w dzisiejszych czasach młodzi ludzie bez wsparcia rodziny nie są w stanie sami na siebie zarobić wystarczająco żeby być niezależnym. Nie rozumiem jej. Z roku na rok jest z nią co raz gorzej. Robi się sceptyczna, rygorystyczna, negatywnie nastawiona do wielu moich decyzji. Strasznie się cieszyła jak odebrała moje wyniki i zobaczyła jakie mam osiągnięcia. Oczywiście były gratulacje ale wszystko telefonicznie. Teraz znowu jest ponura, ściąga mnie na ziemię. Każe mi być pozytywną osobą żeby żyło mi się lepiej a sama mnie najbardziej przygnębia. Staram się wspierać wszystkie moje najdroższe osoby, a teraz sama potrzebuję pomocy. Nie wiem już co mam z tym zrobić. Czy po prostu jej wszystko wypersfadować, czy zamknąć się i po prostu ograniczyć nasz kontakt tak, żeby sama zatęskniła. Moja siostra tak zrobiła i faktycznie mają ograniczony kontakt, druga jest w Anglii i też nie ma czasu. No ja rodziny jeszcze nie mam więc ciężko mi trochę być zajętą 24/24. Jestem zła i nie mam co robić.

 

Mam najukochańszego chłopaka pod słońcem.. Nie da się tego opisać. Wiedział jak bardzo przeżywałam, że musieliśmy oddać poprzedniego psa, ponieważ miał chorą sierść, a drugi który mieszkał u rodziców niestety w ogóle odszedł.. Więc mój kochany chłopak żeby mnie uszczęśliwić, chciał mi zrobić niespodziankę i kupił mi szczeniaczka na urodziny!!!! Będę miała małego labradorka! Czekam na niego z niecierpliwością!

Mój mały Mailo <3

 

Już niedługo 12.07. mam nadzieję, że wszystko się uda i odbiję sobie z dziewczynami wszystkie dni. Najbardziej marzy mi się wyjazd nad to morze, ale od kiedy będzie Majlo to odpada, ale wcale nie żałuję. Będę miała dużą rozrywkę z moim maleństwem

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika toujourslaouvous.

Informacje o toujourslaouvous


Inni zdjęcia: Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinamWolność to była ... dawniej. ezekh114