To, co ostatnio czuję jest dziwne.
Nie chcę go jako kogoś więcej. Chcę przyjaźni, czuć się przy nim swobodnie. Rozumie może żarty i specyficzne poczucie humoru. Mało jest takich osób. Czuję, że wiele mogę mu powiedzieć, chociaż powinnam mieć do niego ograniczone zaufanie. Drobne gesty, które mają nic nie znaczyć, a sprawić, że będzie wsparciem. Szkoda tylko, że poza tym jednym miejscem niewiele ze sobą rozmawiamy. Praktycznie w ogóle. Te chwile niedługo się skończą. Wszystko wróci do normy albo znowu nam odbije. Jednego dnia mogę go nienawidzić, a drugiego czuć sympatię do jego osoby& Nie potrafię tego wyjaśnić. Jednak mam wrażenie, że zmienia się pod wpływem otoczenia. Nie powinno tak być. Jego stosunek do mnie nie powinien się zmieniać ze względu na humory innych. Nie wiem. Nie widzę tego&
Jestem miła dla facetów, lubię ich towarzystwo i zainteresowanie. Nie szukam flirtu, nie podrywam ich i przykro mi jeśli ktoś uważa, że jest inaczej. Inni nie powinni rozkminiać naszej relacji. Nie zamierzał tłumaczyć się z naszych żartów, gestów i spojrzeń. Może ze mną jest coś nie tak. Nie potrafię się zakochać& Nie potrzebuję w obecnej chwili faceta, a kumpli. Zawsze lubiłam towarzystwo chłopaków bardziej niż dziewczyn. Oni przynajmniej się nie obrażają o byle co.
Powinnam trzymać się na dystans& Tak będzie łatwiej. Innym. Nie mnie.
3 CZERWCA 2023
1 CZERWCA 2023
27 LISTOPADA 2022
27 LISTOPADA 2022
27 LISTOPADA 2022
10 PAŹDZIERNIKA 2022
10 PAŹDZIERNIKA 2022
1 KWIETNIA 2022
Wszystkie wpisyphotoblog
12 MAJA 2016