Nic dodać, nic ująć xD.
noc z Kingiem była bardzo... ee... owocna ; D.Tak, tak zdecydowanie, było bardzo dużo owoców !!!!!!!!!!
BANAN NA ŚCIANIIEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!! BANAAAN NA ŚCIANIEEEEE!!!!!!!!!!!!
rzucałyśmy się bananami, smarowałyśmy sobie nimi nawzajem twarz, śmierdziałyśmy bananem, miałyśmy banan na skarpetach, na spodniach, na bluzkach, na nogach, na rękach, a stopach, na WŁOSACH. zdecydowanie wszędzie ; D.
tak, tak, przez całą noc, naszą maskotką był banan!
i nagralyśmy filmikI! ; D. i jesteśmy supcio xDDD.
a wczorajszego dnia nie skomentuje xD z Kingą, Pietrkiem, Robertem i Przemkiem! Jak nie mogłam przejść przez ten głupi płot < LOL2 >. liście, liście!
"Piotrze, ty masz tego buta, czy on tam został? xD"
ale wszyyyyyyyyyyystkooooooo mnie boli! zdecydowanie WSZYYYYYSTKOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i dzisiaj pacianna do mnie na nocejszyn.