photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 GRUDNIA 2010

bez tytułu

 

 

 

 

 

w tłumie

 

 

na wystawie

 

 

 

liryczną historię dopisać też można

 

 

 

 

o zamyśleniu

 

 

 

o odkrywaniu własnego ja

 

 

 

 

otwieraniu nieznanych pokładów świadomości

 

 

 

 

 

 

 

to zawsze można sobie dopowiedzieć

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

________________________________________________________________________

 

 

 

 

 

może kto poznaje delikwenta na zdjęciu?

 

 

 

a jeśli nie to podpowiem

 

(KOLejniczak)

 

 

 

 

(a i Tyszyk jest  w tle)

 

 

 

 

Jakoś tak ostatnimi czasy właśnie KOLejniczak mi falowo w reminiscencjach abstrakcjami przepływa, refleksje wymusza, gdy w pracowni ceramicznej nadaję glinie kształt i wkładam w nią duszę, razem z częścią umysłu i serca; kiedy piec ceramiczny opróżniam, lub załadowuję; kiedy wsłuchuję się w dzwoniący śpiew stygnącej ceramiki świeżo wypalonej; pojawia się tak bezosobowo, bezszelestnie i bezcieleśnie jak dawniej, z samym tylko poczuciem istnienia, obecności, myśli; ulotnie i nierzeczywiście lecz na pewno szczerze z całym ciepłem i spokojem swoim pedagogicznym. I nie wiedzieć czemu, czasem muszę go zwizualizować i z(de)materializować sobie ...

 

 

jeśli miałabym kogoś przyrównać do anioła w moim mniemaniu, to jest nim właśnie on, jakimś dziwnym trafem niezmiennie i niezaprzeczalnie.

 

Nie on jeden w moim życiu, ale nikt inny chyba z taką stałością nie zachował tych wszystkich atrybutów

 

 

no może prawie nikt

 

 

jak często to potrafi wzbudzać zazdrość

 

 

przyjaźń, bliskość jakaś mentalna, którą tak naprawdę trudno wyjaśnić. I gdyby to jeszcze było tylko moim wymysłem, opowiadaniem napisanym przez moją fantazję ... czy nimi nie było?

 

 

 

 

dziś stabilniej stąpam po ziemi, zadaję sobie pytania - skoro to było tak realne, to z czego wynikało? Wczym tkwiła potęga i specyficzność? Na pewne życiowe momenty potrafię znaleźć wyjaśnienie, ale na to nie umiem, lub po prostu nie chcę, żeby tej prawdziwości i szczerości, tej czystości i piękna więzi nie zniszczyć, nie zdematerializować, nie zaprzepaścić, nie umniejszyć jej wagi. Z perspektywy czasu inaczej sie patrzy. Z perspektywy kolejnych zdarzeń.

 

 

Kocham, żyję, jestem uszczęśliwiona, ale za nic nie oddam tego stanu ducha, jaki mi się wówczas przydarzył  - bezdotyku.

 

 

 

 

może i mogłabym to wyjaśnić, ale nie chcę - nie chcę uśmiertelniać własnego, życiowego mitu, który we wspomnieniu zawsze niesie przyjemne ciepłe światło;)

 

 

 

 

 

Pozdrawiam wszystkich którzy znają mnie z tego szalonego i metafizycznego okresu egzystowania bardziej jako chmura luźno powiązanych ze sobą atomów unoszących się w przestrzeni, niż jako człowiek jakim jestem np: dziś. Oni wiedzą ;)

 

 

i pozdrówcie ode mnie KOLejniczaka

 

 

 

 

 

 

 

(Kiedyś dał nam zadanie - wypisać:

 

czasownik

przymiotnik

rzeczownik

 

przymiotnik

czasownik

rzeczownik

 

tak żeby ułożyły się w jednolity tekst

 

potem mieliśmy zrobić do tego grafikę.

 

 

Mojej grafiki nie pamiętam (może to miały być monotypie???), ale pamiętam wiersz jaki wtedy powstał

 

 

Świecę

Ciepłym

Światłem

 

Jasna

Biegnę (albo: Pędzę)

w Mrok

 

 

w związku z wkładem w powstanie tego tekstu dedykacja (od tej chwili wreszcie oficjalna) jest oczywista.

 

 

 

na szczęście ów delikwent nie jest wielbicielem wynalazków w stylu : internet.   Wobec czego mimo wszystko serdecznie go pozdrawiając  kończę na dziś spotkanie mentalne raz na 2-3 tyg ;P

 

 

takie spotkania mentalne też ubogacają, choć prawdopodobnie raczej tylko jednostronnie ;)

 

 

 

 

 

Komentarze

myszorex gratulacje :D oby tak dalej hehe
05/01/2011 14:43:10
myszorex obyś reszty nie zgubiła :P
03/01/2011 19:31:01
googoogocha dobre foto ;)
28/12/2010 15:49:48
ailema Nie lubię pośpiechu a sama ciągle gnam
Wiesz zawsze wierze w lepsze jutro a przeszłość staram się pomijać
19/12/2010 13:30:12
~bolidr5 przekaże ozdrowienia jak tylko "KOlejarskiego" spotkam...

pozdrowienia z tych czasów... ode mnie i od niej
ostatnimi czasy wracają wspomnienia z coraz większą ostrością... może to wina tego że moje biuro znajduje się w pokoju gdzie na ostatnim roku mieszkała Agata i Kamila... a może jednak te mury są przesiąknięte Twoja energią która tutaj pozostała... dużo by o tym pisać...

pamiętaj że to Ty byłaś wtedy energią tworzącą rzeczywistość... (SUPERNOVA)... i tak zostałaś zapamiętana

pora się zabierać do pracy...
15/12/2010 8:57:25
rapatapatoja ps: A to:

"Świecę
Ciepłym
Światłem

Jasna
Biegnę (albo: Pędzę)
w Mrok"

mnie rozwaliło na łopaty. Świetne! :))
15/12/2010 0:53:51
rapatapatoja po co Ty, Kama, tyle zadajesz pytań
masz tyle rozkmin, że ło matko!
a spróbuj tak po prostu być, poczuć, bez tych wszystkich pytań (-:
chociaż raz
15/12/2010 0:51:46
cthulu a tez pozdrawiam ;p
14/12/2010 20:18:07

Informacje o touchandsee


Inni zdjęcia: Egipskie Cygarety bluebird11Przy fontannie patkigdJa nacka89cwaRodzina zaufajdobrymradom18Ognisko nacka89cwaHot or cold n4st0l4tk4O zachodzie slaw300Eyes of Doom pamietnikpotworaNaszyjnik koniczynka granatowa otien:* patkigd