Podoba mi się.
Bo w tle są chmurRrRry...
A ja kocham patrzeć się w niebo...
To jest piękne....
Siedzieć na huśtawce, słuchać spokojnej muzy, popatrzeć w niebo...Pomarzyć...
Patrzeć jak chmury płyną po niebie...
Albo w nocy...
W gwiazdy...
Lubie marzyć...
Wyobrażam sobie.. dość często... Jakby to było, gdyby... Gdybyś wtedy coś do mnie poczuł...
Ta wspólna gra w piłkę...
Szwędanie się po wsiach...
Naśmiewanie sie z klasowych debili...
Jak mnie po tyłku kijem lałeś...
Jak sie kopaliśmy...
Jak dla Ciebie polubiłam piłkę nożna...
Jak się śmialiśmy na matematyce...
Jak na pożegnaniu 6 klas napisaluismy na kartce "mandat za milosc do ojczyzny i uczniow" i włozylismy matematyczce za wycieraczki samochodu, a potem czekalismy, az to zobaczy...
Jak sie klocilismy...
Jak sie spotykaliśmy po lekcjach na boisku...
. . .
Ech.
Ale to już było...
Szkoda tylko, że nie wróci...
Szkolna miłość przemija...
Moja też...?
Właśnie...
Często jak patrze w chmury, to wspominam.
Jak to było w podstawówce...
Było zajebiście...
Czemu.?
Czytajcie kilka wersów wyżej...
Ech.
;(
Chce już wakacje.
Albo przynajmniej wycieczke.
Na którą nie wiem czy pojade.
Jak nie pojade to spakuje plecak i pójde.
Dalekooo...
'...Iść, ciągle iść, w strone słońca..."
A Janusową pojebało i tyle.
Dlatego, że większość 2B nie przeczytała głupiego opowiadania to nam zadała...:
3 jakieś głupie zadania.
Sprawozdanie czegoś tam.
CV
List motywacyjny.
30 wersów Zemsty na pamięć.
I to wszystko na poniedziałek.
Normalnie mózg ją chyba piecze.
;|
Żyć nie umierać...
Przynudzam.
Ale to nie zmienia faktu, ze kocham patrzeć się w niebo. :]
Mimo, że sprawia, ze łzy mi płyną po policzkach....
A teraz mam ochote iść.
Posiedzieć sobie na tej słomie, jak wczoraj...
Sama...
Popatrzeć w niebo...
Zamknąć oczy...
Posłuchać pewnej piosenki...
Pomarzyć...
Janusz Radek - Kiedy umrę Kochanie
Kiedy umrę kochanie
gdy się ze słońcem rozstanę
i będę długim przedmiotem smutnym
Czy mnie wtedy przygarniesz
ramionami ogarniesz
naprawisz co popsuł los okrutny
Często myślę o tobie
często piszę do ciebie
głupie listy - w nich miłość
głupie listy - w nich uśmiech
potem w piecu je chowam
płomień skacze po słowach
nim spokojnie w popiele nie uśnie
patrząc w płomień kochanie
myślę - co też się stanie
z moim sercem miłości głodnym
a ty nie pozwól przecież
żebym umarł w świecie
który ciemny jest który
ciemny jest i chłodny
Kiedy umrę kochanie
gdy się ze słońcem rozstanę
i będę długim przedmiotem smutnym
Czy mnie wtedy przygarniesz
ramionami ogarniesz
naprawisz co popsuł los okrutny
Często myślę o tobie
często piszę do ciebie
głupie listy - w nich miłość
głupie listy - w nich uśmiech
A ty nie pozwól przecież
żebym umarł w świecie
który ciemny jest który
ciemny jest i chłodny