Ryszard Andrzejewski (znany przede wszystkim jako Peja) urodził się 17 września 1976 roku w Poznaniu. Peja nie miał łatwego dzieciństwa. Problemy w domu, brak pieniędzy i życie w niebezpiecznej dzielnicy wpłynęły mocno na jego nastawienie do świata
Jako nastolatek najchętniej spędzał czas na piciu alkoholu, paleniu papierosów i biciu się na meczach Lecha Poznań. Jego zbawieniem okazało się zamiłowanie do muzyki. Podziwiał amerykańskich raperów i postanowił spróbować wypromować hip-hop na polskim podwórku.
W 1993 roku razem z kolegą z ulicy i podstawówki - Icemanem - założył grupę Slums Attack. W ciągu kilku miesięcy udało im się stworzyć pierwsze podkłady, które powstawały w domowych warunkach. Młodzi hiphopowcy nie zrazili się brakiem profesjonalnego sprzętu i pod koniec 1994 mogli zaprezentować znajomym pierwsze kawałki w wersjach demo. W międzyczasie Peja dbał o rozwój swojego talentu, freestyle'ując wśród znajomych na osiedlu i na imprezach. W styczniu 1995 roku odbył się pierwszy koncert Slums Attack. Miał miejsce w klubie Browar przy okazji Rap Party. W lipcu tego samego roku pojawili się na sopockim festiwalu Marlboro Rock In. Wśród gwiazd był m.in. Ice-T, którego Peja wcześniej zawsze podziwiał. Mimo lekkiej tremy potrafił pewnie wejść na scenę, stanąć obok jednego z pionierów hip-hopu i pokazać mu na co go stać. Zaraz po koncercie podszedł do niego Liroy i pogratulował mu występu. Peja jednak miał co do jego twórczości mieszane uczucia. Wkrótce nagrał wraz zespołem N.A.S. kawałek "Anty", który atakował Liroya i Wzgórze Ya-Pa 3. Nikt wtedy nie przypuszczał, że nagranie wywoła taki szum i wzbudzi liczne kontrowersje. Peja woli mimo wszystko do niego nie wracać - uważa, że nie jest on zbyt ambitny i nie powinien mu przynieść takiej sławy w środowisku hiphopowym
W drugiej połowie 1995 roku zespół Slums Attack nagrał już bardziej profesjonalny materiał, z którego kilka kawałków znalazło się na pierwszych polskich składankach hiphopowych. Następnie grupa zabrała się za tworzenie debiutanckiej płyty "Zwykła codzienność" (wcześniej ukazał się album "Slums Attack", którego jednak zespół nie uważa za prawdziwy debiut). Osobą odpowiedzialną za jej nagrywanie był Krzysztof Kozak. Zaufał im do tego stopnia, że chętnie udzielał im zaliczek, stawiał alkohol - byle tylko nagrali dobry i szczery album. W sesji nagraniowej pojawili się również raperzy z Born Juices. Jeden z nagranych razem z nimi utworów skierowany był przeciwko składom warszawskim, za którymi nie przepadał wtedy Peja. Po części ze względu na protekcjonalny stosunek reprezentantów stolicy wobec hiphopowców z innych rejonów Polski, po części jednak ze względu na niechęć do kibiców warszawskiej Legii, której Peja - będąc chuliganem Lecha - nie tolerował. Później przyznał, że było w nim w tym okresie za dużo niepotrzebnej nienawiści.
Pierwszy teledysk zespołu "Czas przemija" był zrealizowany w sposób dość amatorski. Nie było do niego żadnego scenariusza, wśród występujących na nim osób było wielu nieznanych muzykom ludzi. Peja nie spodziewał się, że będzie mógł dzięki niemu odnieść większy sukces. Płyta ukazała się w czerwcu 1997 roku. Miesiąc później zakończyła się współpraca Peji z Icemanem. Postanowił więc samotnie kontynuować działalność Slums Attack. Zaczął od nagrania czterech kawałków ("Wschodnie czy Zachodnie?!", "Człowiek się boi", "Negatywny przekaz" i "Kilka krótkich zdań"). Pisano o nim wówczas w czasopiśmie "Klan", które jako pierwsze w Polsce całkowicie poświęcone było kulturze hiphopowej. Utwory Peji sprawdzały się ciągle jedynie na składankach.
W grudniu 1997 roku spotkał DJ Decksa, któremu natychmiast zaproponował współpracę. Po kilku miesiącach grywał już z nim koncerty. W międzyczasie porozumiał się z Cameyem, który zastąpił skupionego coraz bardziej na warszawskiej scenie Kozaka. Pod koniec 1998 roku Peja i reszta zespołu rozpoczęli pracę nad płytą "Całkiem nowe oblicze". Album został wydany 7 marca 1999 roku. Następne miesiące to koncerty Slums Attack w całej Polsce - przede wszystkim jednak nadal na terenie Wielkopolski. Zespołem wspierającym była grupa Da Blaze, której Slums Attack zrewanżowali się następnie pomagając przy nagrywaniu ich debiutanckiego krążka. Peja zaangażował się również w produkcję płyty "Remixy 99' OTRZUTY". W międzyczasie doszło do pogodzenia się Slums Attack i Wzgórza Ya-Pa 3.
Kolejna płyta zespołu ukazała się w 2000 roku. Na "I nie zmienia się nic" znaleźli się tacy goście, jak Wiśniowy, Da Blaze, Człowiek Nowej Ery czy Wujek Samo Zło. Slums Attack wyruszyli w trasę. Płyta uzyskała pozytywne recenzje w środowisku hiphopowym, ale zespół nie zarobił wiele na jej sprzedaży. Na domiar złego Peja coraz mniejszym zaufaniem darzył Cameya i powoli zaczynał tęsknić za współpracą z Kozakiem. Następnie otrzymał zaproszenie od Sylwestra Latkowskiego i wystąpił w jego filmie dokumentalnym "Blokersi". Innymi ważnymi postaciami pojawiającymi się w dokumencie byli Eldo, Pezet, DJ 600 Volt, Bogna Świątkowska czy Fisz. Opowiadał on o ciężkiej sytuacji polskiej młodzieży związanej z kulturą hiphopową.
28 listopada 2001 ukazał się album "Na legalu?". Była to przełomowa dla Peji płyta. Znalazły się na niej trzy wielkie hity, które wypromowały artystę w całej Polsce: "Mój rap, moja rzeczywistość", "Jest jedna rzecz" i "Głucha noc". Miesiącami nie schodziły z radiowych playlist i okupowały szczyty list przebojów. Wśród gości pojawili się na "Na legalu?" m.in. Wiśniowy, Ascetoholix, Mientha, Medi Top i Doniu. Płyta doczekała się reedycji.
Po zakończeniu współpracy z Cameyem i kilku latach przerwy Peja powrócił w 2005 roku z albumem "Najlepszą obroną jest atak". Został on wydany przez wytwórnię Fonografika - związaną m.in. z Prosto. W jego nagrywaniu gościnny udział wzięli m.in. Tabb, Magiera, Doniu i Kostek. Płytę promowały takie kawałki, jak "Kurewskie życie", "Reprezentuję biedę" i "Co Cię boli?!", w którym artysta protestował przeciwko oskarżaniu go o zmianę ideałów, która rzekomo przytrafiła się mu ze względu na duże pieniądze, jakie wreszcie miał szansę zarobić. Z kolei w "Reprezentuję biedę" przypominał, że przez dwadzieścia jeden lat swojego życia z trudem wiązał koniec z końcem i kilka lat bogactwa nie jest w stanie wymazać z jego pamięci trudnych czasów - dlatego nigdy nie zapomni z jakiego środowiska się wywodzi
W październiku 2006 roku Peja wydał płytę "Szacunek ludzi ulicy". Okazała się ona sporym sukcesem i w dość szybkim tempie pokryła się złotem. Tym razem jednak raper zrezygnował z zapraszania wielu gości - oprócz niego na albumie można było usłyszeć jedynie częstochowską wokalistkę Laylę. Utwory "Szacunek ludzi ulicy", "SLU 3 litery/Duchowo mocny" i "Uliczna sława" doczekały się teledysków.
Pod koniec 2008 ukazał się "Styl życia G'N.O.J.A". Również i ten album pokrył się złotem. Gościnnie wystąpili na nim m.in. Kaczor, Biguś, Charlie P. i Sandra. Swój wkład z "Styl życia G'N.O.J.A" miał również DJ Decks, jednak pojawili się na nim także inni producenci, którym zaufał Peja.
O Pei to narazie na tyle w następnej notce Paluch