Nie można rozłączyć tego, co jest jednością.
Zaczynamy tak samo ale kończymy różnie bo życie sypie się nam z rąk niczym puzzle.
Blizny zawsze będą nam przypominać, że było coś, o co warto było walczyć.
Chujowo, wiele decyzji, które należą tylko i wyłącznie do mnie, a najlepsze jest to , że nie mam pojęcia co zrobić.
Osiągnęłam jeden sukces bez zbytniego zaangażowania ale teraz będzie znacznie trudniej.
Zaczynam rozumieć dorosłe i odpowiedzialne życie. Tak, jest przejebane.