straciłem chemię z duszą bratnią
w tunelu zgasło światło
błądząc po omacku szukałem sensu na darmo
wiele gorzkich słów padło ból zniknąć miał dawno
czułem się nikim, ale odzyskałem wiarę w swoją wartość.
życiowe zakręty, rozterki, problemy...
czekam na rozwinięcie sytuacji.
Mam dobre chęci, dobre przeczucia,
będzie dobrze? (:
będzie, dopóki jesteśmy razem,
przejdziemy przez wszystkie przeciwności.
Z podniesioną głową.
Z uśmiechem na ustach. <3