Przedstawiam moje dwa nowe zakupy :) mam nadzieję,że jeden z nich poprawi mi statystyki i chyba same wiecie który haha
Jeśli chodzi o takie zakupy to bez zastanowienia mogę wydawać kasę...
BODYCREME Z ISANY za jedyne 9,99zł
Skończył mi się olej kokosowy więc szukałam zamiennika. Troche naczytałam się o kremowaniu włosów i natknęłam się na ten produkt. Opinie same pozytywne więc się skusiłam. Uwielbiam! Ostatnio same dobre zkaupy robię haha
Stosuję go tak jak stosowałam olej kokosowy,czyli:
*do włosów
*do demakijażu
*do ciała
Nadaje się idealnie i jest mega wydajny! Do tego pięknie pachnie jakby budyniem czekoladowym czy coś...zjadłabym go raz,dwa :)
Nie ma żadnych minusów więc nie ma co się tu rozpisywać,skład ma przyjemny,ładnie się wchłania w skórę a jesli chodzi o włosy to są mięciutke w dotyku i milutkie :) makijaż sciąga rewelacyjnie i już nawet nie pamiętam kiedy używałam produkty przeznaczonego do demakijażu...
Mój króliczek i ja pozdrawiamy :)