Wcześniej każdą chwilę swojego życia przeżywałam tak emocjonalnie, tak bardzo na siłe, że teraz mam za grube rany które zdają się nie goić. Im bliższe przywiązanie, tym gorsze cierpienie podczas rozstania i tęsknoty. Czy można zapomnieć, nie wspominać i nie tęsknić?
Przyjechała Iwona z Rafałem, gitezz majonezzz. Ktoś wypełnia tą cisze w mieszkaniu. Julka przyjeżdża za godzinę ;) zapowiada się przyjemny dzień...
"WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE"