Weekned w domu ;) Chyba nie ma nic lepszego ;) Zwłaszcza wtedy, gdy wychodzisz z autobusu i niespodziewanie spotykasz dobrze znanych ci już ludzi
Ten weekend mi się podobał ;D Piątek: Olka, Jagoda, Magda, Sobota: Martyna, Sylwia, Natalia (tylko przejazdem ;( ) + Sebcio ;)... Tylko z siostrą się nie widziałam... Ale to się nadrobi ;P
PS: chłopie, weź się w garść i się z nią spotkaj !!!
*******************************************************************************
"" NIe wierzyłam, że życie człowieka jest tak podzielone na działy. Myślałam, że wszystko jest ciągiem jednych wydarzeń, ale nie... Pewne etapy się kończą, inne zaczynają. Może nigdy nie powrócimy do tego co przeminęło, może pozostaną nam tylko wspomnienia i obraz naszych przyjaciół. A może to co było naszą przeszłością, znów stanie się naszą przyszłością??? To pokaże czas. Może ludzie, których opóściliśmy, zapomną o nas, choć tak wiele dla nich zrobiliśmy... Może... A może zawsze zotaniemy razem... Nie wiem. Doszło do mnie tyle, żę nie można wiecznie żyć przeszłością... Trzeba iść w przyszłość. Szukać nowych dróg i rozwiązań. Zawsze. Ale to nie znaczy, że mamy zapomnieć o tym co było, o bliskich nam ludziach. Nie! Wręcz przeciwnie... Niech obraz tamtych chwil będzie nam motywacją na każdy kolejny dzień ! Dziś tęsknimy, żałujemy że coś się skończyło, a za trzy lata ta historia znów się powtórzy. Znowu będziemy tęsknić i płakać, ale tym razem za kimś innym. Takie jest życie. Choć jest nie fear, musimy się do niego przyzwyczaić... Siłą naszą są PRZYJACIELE. Oni nigdy nas nie opuszczą i sprawią, że ten świat będzie lepszy. Pomogą nam wrócić do najpiękniejszych chwil i przeżyć je na nowo. Wystarczy tylko ich słowo...""
Sebastian, Beata, Sylwia- Dziękuję wam ;***