zabawnie śmiesznie...
ale zacznijmy od tego że:
Słowa mają tak wiele funkcji a mimo to, że są tak powszechne to i tak niektórzy nie wiedzą jak sie z nimi obchodzić. Mówią bo mówią i na tym sie kończy. A tu chodzi o coś głębszego niż tylko "powiedzenie" czegoś bo tak mi sie chce akurat ...
Bo tak właściewie po co mówic skoro i tak sie robi inaczej??
A wracając do zabawnych spraw to:
Jak fajnie, że internat jest śmieszny, że ludzie sa zabawni, że przyjdzie Ci taki Mucha i sie patrzy z uśmiechem na twarzy bo " w nocy tu jeszcze nie byłem" hehe
Jak fajnie, że na "Lidze talentów" byli ludzie co mieli X na kartkach hahaha
Jak okropnie śmierdziało i wyglądało i szło i grało "TO" bleee
Jak fajnie, że Przyszedłeś z "zacnymi trunkami" i tak inaczej ale po staremu (część bez glanów)
Jak fajnie, że Maciek będzie sprzedawał perfumy i Dodzia troche też
Jaka szkoda, że w internacie były okrutne śniadania... (nie fajnie)
JAKA SZKODA, ŻE NIE BĘZIE KOMANDOSÓW
Jak fajnie, że jest radio gdy nie ma telewizora
i tak po raz pierwszy od kiedy istnieję tu użyłam tych "emotek" haaa