Magik, właściwie Piotr Łuszcz (ur. 18 marca 1978 w Jeleniej Górze, zm. 26 grudnia 2000 w Katowicach), znany również jako Mag Magik I, Psychotata, Neo i Zmazik polski raper i producent muzyczny.
Ukończył Technikum Elektromechaniczne przy Zespole Szkół Technicznych w Katowicach. W latach 19941998 występował w katowickiej grupie muzycznej Kaliber 44. Od 1998 do śmierci, tj. do 2000 roku, występował w grupie Paktofonika, której był współzałożycielem. Był członkiem stowarzyszenia PROPS Entertaiment zrzeszającego artystów z Europy i Stanów Zjednoczonych.
Łuszcz wraz z grupą Kaliber 44 był dwukrotnie nominowany do nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyka. Pośmiertnie nagrodzony, w 2001 roku, nagrodą Fryderyka za album Kinematografia grupy Paktofonika w kategorii Album Roku Hip-Hop. W 2011 roku został sklasyfikowany na 8. miejscu listy 30 najlepszych polskich raperów wg magazynu Machina.
26 grudnia 2000 roku, osiem dni po premierze płyty Kinematografia, rankiem o godzinie 6.15 Łuszcz wyskoczył przez okno ze swojego mieszkania w Katowicach-Bogucicach. W stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala, gdzie około godziny 6.45 zmarł. Domniemaną przesłanką jego działania była próba uniknięcia zasadniczej służby wojskowej poprzez symulowanie złego stanu zdrowia psychicznego, które w konsekwencji doprowadziło do rzeczywistego uszczerbku na zdrowiu. O śmierci rapera wypowiedzieli się (kolejno) jego przyjaciele: Sebastian "Rahim" Salbert i Wojciech "Fokus" Alszer w następujący sposób:
Magik należał do osób, które bardzo dużo myślą o życiu. To po pierwsze... Po drugie nałożyła się na to sprawa dotycząca jego powołań przez Wojskową Komisję Uzupełnień. Miał już wtedy żonę i dziecko, a ponadto był to okres, gdy wreszcie chcieliśmy nagrać krążek. I Magik zaczął tak kombinować, że sobie zszargał psychikę. Obrał taktykę udawania osoby kompletnie niepoczytalnej. Dwa razy go odraczali, ale tylko na rok. To wmawianie sobie, że ma świra, że nic mu nie wychodzi, doprowadziło do tego, iż przemęczył organizm. Gdzieś w podświadomości zakodował sobie, że jest źle i to doprowadziło do osłabienia psychiki. Powiedział mi kiedyś: "Rahim, wiesz co? Przez to WKU pojebało mi się. To, co sobie kiedyś wmawiałem, żeby tylko grać niepoczytalnego przed komisją, teraz mną zawładnęło. Czuję, że kompletnie świruję".
Ile ja bym dał, byle o tym nie myśleć.
Twój mózg szaleje, gdy słyszy nasz głos. Wołamy cię: chodź, póki czas! Tylko ty, jako nekroskop możesz pomóc nam!
Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień.
Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień.
Gdyby świat cały obrósł w niebieskie migdały,
Gdyby Magik był doskonały.
Gdyby podziały gdzieś się podziały,
Gdyby ryby głos też miały.
Mam manię,
To ciągłe słów kompletowanie,
Tak było, jest i tak zostanie.
Mam jedną, pierdoloną schizofrenię,
Zaburzenia emocjonalne,
Proszę, puść to na antenie.
Pojawiam się i znikam, taka rola Magika,
Przy tym trwam, jestem tam, gdzie Paktofonika..
http://www.youtube.com/watch?v=Rj0ahmvg23E
http://www.youtube.com/watch?v=InNXKi5gFsQ
http://www.youtube.com/watch?v=zxqTgV69Y4w
Patryk : )