Rudnik - Delfin - 13 niezapomianych dni - ;]

jesli nie jestes Marysia nie czytaj ;P

albo jak chcesz xD

na obozie poznalam wielu nowych, fajnych ludzi, z ktorymi sie zaprzyjaznilam ;D ale wymienie tylko jedna z nich: MARYSIE

oj Marysia byla wyjatkowa, potrafila zaskoczyc, jej otwartosc nie znala granic. potrafila byc nawet wesola gdy byla gwalcona xD. podnosila mnie na duchu gdy nikt nie chcial dac mi pokoju. byla i jest zyczliwa, zawsze chetna do pomocy. warta z nia to byla beka ;D gdy ukradli nam prawie wszystko nie poddala sie walczyla dzielnie xD jej gozby walniecia'z siekerki w ryj' byly skuteczne. nasze spacery i rozmowy - bescenne. ona jest szczera az do bolu. crazy na maxa ;D.przyciaga do siebie ludzi. choc mielismy w wodzie tylko 10 min. na plywanie to potrafila sie zabawic [;. bo to ona umiala mnie pocieszyc i rozbawic. Marysia jednym slowem jest kochana ;-*. bo to dzieki niej mialam w czym sie kapac i co jesc :D. bo ona jest moja marihuana . bo dzien we dwoje to dzien z lepszych :D. osy i pszczoly to nasz wspolny wrog :). nasze ulubione teksty:'zycie' 'no baa' 'heloł'. ulubiony druh: Karol. Marysiu dziekuje za wszystko;-* za to wspaniala notke na twoim fbl. i za te 13 spedzonych razem dni. Do zobaczenia... niedlugo ;].

:)