Paulina.

a takie moje małe kochane <3
strasznie lubię to zdjęcie. ;-*
tylko wiesz.. nie zabijaj ;D






dawno tu nie pisałam, ale ostatnio sporo rzeczy zwaliło mi się na głowę, przez co wszystko poprzewracało się do góry nogami.
sama nie wiem co myśleć, a tym bardziej co robić. nie chcę nikogo zranić, ale nie chcę też unieszczęśliwiać siebie. i co tu począć? 
ehh, nie wiem. z niecierpliwością czekam na piątek, bo przyjedzie Kyć i w końcu znajdzie chwile dla mnie ;-* może coś się zmieni. ;>
no tak, w piątek kolejny wieczorek, ale obiecałam sobie być grzeczna i zupełnie niic nie odwalić, po ostatnich ekscesach mi wystarczy, niech to miasto zacznie żyć własnym życiem, a przestanie moim ;) dzieje się tak przrede wszystkim przy udziale dwóch osób, pozdro.
w ogóle ostatnio same ciekawe rzeczy słyszę. pf!

` ludzie plotkami się karmią.