photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 CZERWCA 2009

dzień dobry, kocham cię.

 

 

     Moich uszu dobiegła znajoma muzyka. Strachy na Lachy. Leciały już pierwsze słowa, nie zastanawiało mnie, jak to się włączyło. Nadal zaspana przekręciłam się, by leżeć na brzuchu i wbiłam głowę w poduszkę. Poranki. Nienawidzę poranków.
- Dzień dobry, kocham cię.. już posmarowałem tobą chleb.. - tuż nad moim prawym uchem zawtórował Grabażowi głos, głos który kocham.
     W jednej chwili odwróciłam głowę. Oczami wylądowałam w jego, błoga zieleń w której mogłabym utonąć. Mogłam przenieść się w letnie chwile, zapomnieć, że za oknem biało i zimno. Ciepły wiatr, zapach trawy. Jeden sus, jego ramiona i mój chrapliwy głos.
- Veenti! Venti, tak dłu.. - nie dokończyłam, jego usta mi na to nie pozwoliły. Jego ręce oplatały mnie, ciepło wiatru przewiewało z każdej możliwej strony. Poranki. Pokochałam poranki.

 

 

znów piszę, eh.

Komentarze

agaphotography cudne ;)
24/06/2009 19:06:20