Pamiętacie te ciepłe, pełne spadających gwiazd noce Perseidów? ;>
Liczcie ile gwiazd spadło i nie zapomnijcie wypowiedzieć życzenia... ;)
Poniżej w linku lepsza jakość i więcej info o filmiku:
We <3 Night of the Perseids (Teaser)
Jest to mała zapowiedź do pełnej wersji filmu w dużo lepszej jakości, która ukaże się w przyszłym roku, dlatego zapraszam do śledzenia mojego profilu. Dla tych, którzy chcieli by poznać nieco więcej historii na temat powstania tego filmu, zapraszam do dalszej lektury.
Ironiczne może być to, że Wy oglądając to zobaczycie krótki film który trwa niecałą minutę a ja robiąc to, poświęciłem żeby was nie kłamać 5 pełnych noc na fotografowanie, około dwa dni na przygotowanie materiału i kolejne 3 dni na korekcję i zmontowanie... Masakra co nie? ;D
1. Pierwsze ujęcie składa się z 280 zdjęć i trwa 13 sekund. Każde zdjęcie naświetlane po 30 sekund.
2. Drugie ujęcie powstało w nocy od 23:30 do godziny 4 nad ranem. Składa się na nie 470 zdjęć i po ich zrenderowaniu ujęcie trwa 19 sekund.
3. Trzecie ujęcie zacząłem rejestrować od 22:30 do około godziny 2:30 w nocy. Timelapse trwa 13 sekund i został zrobiony z 290 zdjęć.
4. Czwarty timelapse zacząłem focić od 2:30 do około 4:45 nad ranem. Tam strzeliłem 240 fot, które po zrenderowaniu dały 10 sekundowe ujęcie.
5. Ostatnie ujęcie z tego filmu przypadło na noc z 12 na 13 sierpnia, gdzie spadających gwiazd można było zaobserwować najwięcej. Z ponad 310 zdjęć, udało mi się uchwycić sporo spadających gwiazd, niesamowite co można zrobić z taką lustrzanką, gdy się ją bardzo dobrze opanuje. Ujęcie trwa 13 sekund.