whatever...

One way or another, I'm gonna find ya, I wanna get ya, I'll get ya!

Tjaaa, nadchodzi ten czas. Kiedy znowu mam doła, bo mam chcicę.

Znowu trzeba będzie iść na imprezę i chociaż potańczyć z jakąś duperą.

W życiu nie znajdę faceta. Chyba, że jakiegoś Araba, bo Ci to mają na mnie chętkę o każdej porze dnia i nocy...

Dżizas, kuuwaa, ja pitolę...

Ale ja poczekam...cierpliwie, a jak potem złapię to nie puszczę drania

Do tego czasu...

Odchudzanko.

Zeszły tydzień, mogę uznać za całkiem udany.

Dużo ruchu, jedzenia też dużo, ale jakoś mnie to nie rusza.

Nogi coraz ładniejsze. Nawet opalenizna jest na nich i to brązowa, gdzie ja zawsze jestem czerwona!!! wtf?

W tym tygodniu jeszcze większe cardio.

So it's gonna be great!

Pocenie się, yeah!

Pogoda będzie lepsza to coś wymyślimy.

W szkole przejeb, ale...who cares?

Aby zdać z jakimiś przyzwoitymi ocenami.

AKCJA DUPERACJA