Osz, jak ten czas szybko leci. To już rok :( Kocham, tęsknię i pamiętam..

[*] [*] [*]

Aj, przepraszam, że wczoraj nie pisałem, ale jakoś nie mogłem się ogarnąć. Tzn siedziałem i nic nie ogarniałem. A dzisiaj wtorek. I standardowo jak to we wtorki zaspałem i spóźniłem się na pierwszą lekcję. Tylko nie mogę rozkminić, dlaczego zawsze tak jest tylko we wtorki. Ogólnie dzień bardzo udany. Cały czas w szkole się śmialiśmy. No i wyprawa w śnieżycę do KIWI. Ale ludzie głodni to i w taką pogodę pójdą.

Uczę się tureckiego. Yyy, tzn mam taki zamiar.  Jak się zadaje z Turkami to trzeba znać ich język:D! A jutro zapowiada się baaaardzo długi dzień.  Się trzeba w końcu ze wszystkimi zobaczyć.

I nie lubię śniegu. Na prawdę go nie lubię.

Pozdrawiam Was. :D