Nie ma sensu się kłaść teraz. Nie ma litości, a w sobotę do pracy. Wyśpię się chyba dopiero po śmierci, chyba, że się okaże, że się myliłam i jest jakieś inne życie, a nie tylko piach - wtedy mam przejebane. xD
Branie na siebie dodatkowych, zbędnych obowiązków, wynikające z braku zaufania do inteligencji innych, przy jednoczesnym poczuciu odpowiedzialności jest złe.
Jest opcja, że albo się zajadę, albo wyląduję z Tobą w jednym psychiatryku, co byłoby miłe i ciekawe.
Ale po co mówić o zmęczeniu i natłoku, skoro nie trzeba, skoro nie muszę - bo i po co? (Zaczęłam szukać celów wypowiedzi - jeśli ich nie ma, nic nie mówię/ nie piszę).
Inni zdjęcia: 18 / 06 / 25 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24