zdjęcie z Pauli. Tomek by powiedział, że "homo znaki", ale zdjęcie jest i tak sympatyczne i w ogóle 'wspomnieniowe', o.
Pozdro dla Pauli ogromne (kciuki za Ciebie, Bejbe all the time:* ;))
cisza krzepnie gwałtownie na ranach.
zakrywa krzyczącą krew.
nie koi zabliźnieniem
i nie smaruje maścią.
wpycha do gardła
przeciwbólową
chemię w kawałkach.
tabletki zapite łzami
nie działają.
6.02.2010