Prosta droga..

'...z uśmiechem na twarzy i opętaniem w oczach...'

Ahhh te diabliki.. !

Taak mi dobrze !

"Ostatnia paczka, ostatni papieros"  !

Czuje co sie swieci..

Co?

Opetal ich zly duch(..) !

Miłosc rosnie wokol nas?! 

W spokojna , jasna noc?!

Nareszcie swiat zaczyna w zgodZie zyc?!

Magiczna czujac noc?!

Jak mam jej wyznac milosc?!

Jak wytlumaczyc mam?

Kim jestem?!
Co sie stalo?!

Nie wiem..

Co robic nie wiem sam?!

Jest tak zamkniety w sobie?!

Lecz nie uwiezy, ze..?

Nie bedzie krolem skoro ma krolewski ton i gest..?

Milosc rosnie wokol nas?

Jej zapach jest tuz tuz?

Kochac to?

pokionac troski swe?

Przetrwac posrod burz?

Jezeli on zakocha sie?

Nasze sielskie dni?

Odchodza w dal?

I nie ma rady..

Juz po nim czas na lzy?

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tam jest coś co widzę,
na drodze patrzysz na mnie,
to jest uśmiech, to jest prawda w twoich oczach.

Ale na nieoczekiwanej drodze,
w nieoczekiwany dzień,
Czy to może oznaczać gdzie ja należę?
To jesteś ty, którego kochałam całą sobą.

Był czas, kiedy biegłam, żeby się ukryć,
bałam się pokazać inną siebie,
samotna w nocy bez ciebie.

Ale teraz wiem kim jesteś
i wiem, że trzymasz moje serce,

w końcu to jest to gdzie należę