Z największymi łobuziarami z caaaałej rodzinki! ;)
dzisiejszy dzień jak najbardziej cacy. najpierw Agata - jeeeju, dziękujędziękujędziękuję! <3 za te pare godzin, przy piweczku, za te rozmowy, za to że mogłam dać upust emocjom po tak długim czasie. daaawno nie miałam okazji rozmawiać z kimś na ten temat tak bardzo szczegółowo. i jeszcze raz przepraszam, głupia jestem. :D
później z Oliwką się widziałam. Boże, tak strasznie przypominasz mi o Edycie. ale z drugiej strony tak bardzo Cię kocham, jak siostrę której nigdy nie miałam. jak Agacia dzisiaj powiedziała: nic nie dzieje się przypadkiem. tak musiało być, tak było gdzieś ustalone że tak się wydarzy. teraz może jeszcze nie umiesz sobie z tym poradzić ale wiesz, żedzięki takiemu doświadczeniu, takiemu przeżyciu, będziesz w przyssłości silniejsza? jeszcze bardziej niż teraz jesteś. inaczej będziesz mogła do tego podejść, będziesz mogła na to spojrzeć z innej perspektywy.
maszrację. 100procentową. i za to dziękuję, luv u. <3
a na sam koniec, żeby pięknie zwieńczyć dzisiejszy piękny dzień - do Ukasza! nananananaaaaaaaanaaaa. :D Tobie również dziękuję.
idę spać, czaicie jutro (dzisiaj xd) mam wstać o ósmej bo mam zapierdalać na rynek po zakupy, mamcia sobie wymyślila. Boże, ta kobieta nie zna litości!
idę odpłynąć w krainę snu. XDDDD
dobranoc kociaczkyyy. :)