Nie wiem co sie dzieje.. Totalnie..
Jakieś dziwne rzeczy.. Bardzo dziwne..
Hmmm.. Ktoś bardzo dziwny do mnie napisał.. I nie mam pojęcia o co mu chodzi..
I drugi ktoś do mnie napisał.. Ale akurat to mi sie podoba.. I oby wyszło z tego coś fajnego..
I trzeci ktoś. Ktoś kogo nienawidzę.. Bo.. no właśnie.. "kocham"...
I czwarty ktoś, czyli największy nieogar jaki znam.. Ktoś kto zawsze poprawi humor i zawsze pomoże..
I piąty.. Mimo że zawsze cie zjedzie i wyzwie od najgorszych i tak wiesz że możesz na niego liczyć..
I szósty ktoś.. Który za niedługo być może spełni jedno z moich marzeń..
Tak, jestem chora psychicznie i potrzebuje psychiatry czy kogoś tam..
Trudno.. Może kiedyś mnie zamkną w pokoju bez klamek..
Zawsze jakieś odcięcie od rzeczywistości... Okropnej rzeczywistości..