Meteoooory.
moje kochane.
nawet kupiłam sobie książeczkę o nich.
a pan sprzedawca powiedział do mnie "Dziękuję" i "Do widzenia".
a podkreślę, że był Grekiem. :)
aby do soboty...
i wsiadamy w pociąg do Kołobrzegu.
potem autobus do Dźwirzyna.
i bawim bawim nad morzem.