Tak więc nie wrzucę żadnego zdjęcia z bibki "na świdniku", lub na "Czesław's house", jak kto woli.. ponieważ na każdym zdjęciu mam dziwną mordę albo wyglądam tak, jakby mi po prostu wczoraj 'nie poszło', każdy chyba wie co mam na myśli, więc jeszcze wrzucę zdjęcie z 'przekrętu', na którym ochrona przez cały tydzień spisywała się bezbłędnie i fenomenalnie. Na zdjęciu sesja z cyklu "Przemek Kwiatek i Michał Piech".. krótka sesja z dość dużą widownią xD, korzystając, że mieliśmy swoją kanciapę dla ochrony strasznie dużą, za wystawą obrazów i za zasłonami.. trochę się bawiliśmy xD, jak widać z resztą w tle z panem, który chyba wznosi toast. xd
DZIŚ, (tylko wtajemniczeni wiedzą o co chodzi.... xd) to co się wydarzyło jest nawet trudne do opisania.. Mogę tylko napisać krótko jak to się wszystko zaczęło. A WIĘC - siedzimy sobie w 7/8 osób kulturalnie "na świdniku", lub na "Czesław's house", jak kto woli.. (xD), gdzie nagle dzwoni do mnie telefon. Mamcia.. xd
-"Michał, ty posprzątałeś w domu na świdnickiej?"
-"No pewnie, jest ok, a co się stało?"
-"A bo Czesław razem z mamą tam właśnie jadą i będą tam za 5 minut"
To jeden szybki mach papierosem, otwieram balkon i rzucam tylko hasło pT. "SPIERDALAMY!" Nigdy w życiu nie pomyślałbym, że tak szybko da się opuścić mieszkanie, w 3 minuty tak, że ludzie zdążyli wszystko wymyć, posprzątać, przemeblować mieszkanie tak jak było, ubrać się, pozbierać śmieci, wszystko dopić i wyjść.. xd
jakiś krótki przekaz a propo wszystkiego:
- Bóg istnieje
- Impossible is nothing.
xd
Inni zdjęcia: 1513 akcentova:) patki91gdTajemnica photographymagic:* patki91gdBellusia patki91gdJa nacka89cwa22.6 idgaf94Ja nacka89cwaMonastyr acegJa nacka89cwa