Nadal nic nie zjadłam, ale mam ochotę na bułki które leżą parę metrów dalej. Ah wyglądają tak pysznie.Jestem przed okresem więc moja silna wola jest teraz na naprawde wielkiej próbie. Dam radę. Siedzę sobie w pasie wibrującym, wieczorem ćwiczenia, teraz czas zacząć pić wodę. Bleh jak ja nie lubię wody ! Ale się muszę przemóc !
BALETNICA :
dzień 1 i 2: woda, kawa bez cukru, możliwe jest dodanie mleka ale beztłuszczowego
dzień 3 i 4: serek biały, serek wiejski, jogurt naturalny, homo naturalny
dzień 5 i 6: ziemniaczki w mundurkach
dzień 7 i 8: gotowane chude mięso
dzień 9 i 10: warzywa. (przede wszystkim zielone, sałata, ogórek, brokuły)
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10