Raz już tu próbowałam, trochę schudłam, ale się poddałam, wróciło. Teraz ? Będzie inaczej ? To zależy tylko ode mnie i od mojej siły, a przecież mam jej dużo, wiem to. Nie podam mojej wagi, ponieważ się jej wstydzę, jest okropna. Nikt jej nie zna, wyłącznie ja..no i moja kicia, ona wie wszystko. A więc nie ważne ile waże, ważne ile musze schudnąć. 10 kilo - okrągła liczba, przeraża mnie, ale gdy pomyślę, że mam szansę być chuda, chcę przez to przejść. To mój pierwszy cel, jeżeli jakimś cudem uda mi się to osiągnąć, obiecuję samej sobie, że pójdę zrobić sobie tatuaż. Nie mam jeszcze ustalonego jaki i ogólnie gdzie, ponieważ nie wiem czy uda mi się osiagnąć mój cel. Na razie chce zacząć. Jeśli chodzi o czas odchudzania to jest teraz najodpowiedniejszy..3 gimazjum, niedługo liceum, muszę stać się inną osobą. Mam sporo czasu, ale jeżeli chce zdążyć spełnić swój cel, muszę zacząć od teraz. Od dzisiejszego dnia ! Nie poddam się, będę się starać. Nie będę pisała tu co zjadłam, tak samo jak nie będę się ważyła. Na początek muszę kontrolować się z jedzeniem. Żadnej konkretnej diety, po prostu muszę jeść mało, zdrowo.
Buziaczki i uściski.