Nuda, więc kolekcja najeczek rośnie.
Na fejsie nikogo, na nk wolę nie wchodzić, bo ogarnęła je banda małolatów z czwartych klas, wśród którym panuje lans na multum hieroglifów na pinezkach przy imieniu chłopaka i oczywiście cudownych napisie: "MÓój- kOcHaM.! .<3" itp.
Żałosne jest to, że te dzieciaki, zamiast się bawić z koleżankami w chowanego itd. tak jak to ja robiłam w czwartej klasie, próbują się wylansować <co im nieudolnie wychodzi> pisząc komentarze użytkownikom starszym od siebie. Nie mogę z tego, jak Tózia napisała takiej małolacie na GG dla jaj jakieś tam 'siema, co tam?', a dzieciak ją na wszystkich pinezkach poprzypinał jako bf.
Oks, idę pleść!