Do stu.

No siemka. :P Troche czasu minęło od kiedy tu byłam. W sumie dwa ostatnie wpisy były pisane mniejwięcej co rok. :D No, ale jestem. Coś tu wrzucam. Zdjęcie sprzed kilku tygodni. Nie wiem, nie mi oceniać czy się coś zmieniłam czy nie. U mnie ogólnie wszystko w porządku. Aktualnie mam taki okres, że przechodzę egzamin po egzaminie. :D 14.01.2016 - teoretyczny zawodowy, 05.02.2016 - teoretyczny na prawko i za dwa dni 8.02.2016 - praktyczny zawodowy. :P Nieźle, co? :P W sumie, może i lepiej. W miniony poniedziałek skończyły mi się ferie, niestety. Wszystko co piękne szybko się kończy. Teraz nauka, znów... -.- Mam dość.

Dziś wstałam o 9, ale obudziłam się około 8. Z rana się ubrałam, zjadłam płatki i siedziałam przed komputerem. Miałam jakoś tak ochotę by posłuchać sobie troszkę ska, Pablopavo. Te klimaty. Około 11 poszłam do miasta. Mama wykupiła coś tam na obiad i wrociłyśmy po dobrej godzinie. Od kiedy wróciłam w sumie siedzę i marznę przed kompem. I nadal na głośnikach Pablo. Po obiedzie mam zamiar iść do kuzynki, mówi, że ma jakąś gre pod tytułem ''Kochaj i graj''. XD Ale romantico. :D A później jakoś wieczorkiem chyba pójdę na Disco. Jeszcze dokładnie nie wiem. Kończę.

Jestem ostatni, który chciałby nie trzymać Twojej dłoni

a Ty pewnie jesteś taka sama - ostatnia. -Pablopavo

Do stu - Pablopavo