"czekam aż wszystko minie, czekam bardziej niż Ty..."
Powrót do Pzn. z chłopakami rano, umieram z niewyspania !
I jem dużo czekolady. Mój prywatny lekarz zalecił mi ją w wielkich ilościach, a żeby lepiej się przyjęła - jeść jak batonika.
Nie trzeba zgadywać, któ jest moim doradcą żywieniowym. (MojaMiłośćDoCzekolady <3)
Wszystko wraca do normy, powinno się teraz wrócić do rzeczywistości, choć jestem pewna, że przynajmniej przez jakiś czas nierzeczywistość będzie nawracać.
(pocotokomubyłojasiępytam.)
No trochę się narobiło. Śmiesznie.
Wszystko zapowiada się aktywnie jak tylko można sobie wymarzyć, nie mogę się doczekać !
I tego, że będę mogła zobaczyć się z K., nie jednorazowo, chyba będzie już w porządku? Byłoby suuuuuuuuuuuuuuuper ! Mam nadzieję, że wszystko mu się ułoży, nie będzie powtarzalnych momentów tylko coś się zmieni, naprawi i będzie najlepiej na świecie! Życzę tego z całego serduszka!
"Kolejny piątek wieczorem
ponownie w pobliżu soboty
próbuję stanąć na nogi
Prywatna grawitacja
jak sznurkiem przywiązana
przyciąga i oddala mnie
Wyciągam do niej ręce
chcę bliżej i więcej
wciąż za daleko by mieć
On na pewno gdzieś jest
on już moim śladem idzie
kocham go już dziś
Ulatuje myśl
melodia
liście z drzew na ziemi śpią
Uratuję dziś
melodię
wezmę jedną z nich ze sobą spać
Przyglądam sama sobie
smaruję usta miodem
włosy upinam w kok
Mówili w domu o mnie
wiatr na pogodę
dziś spokój dogania mnie
On na pewno gdzieś jest
on już moim śladem idzie
kocham go już dziś
Ulatuje myśl
melodia
liście z drzew na ziemi śpią
Uratuję dziś
melodię
wezmę jedną z nich ze sobą spać"
...
-A.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24