<3
Nigdy nie zapomnę dzisiejszego dnia :3
od razu po próbnych uciekłam z kilkoma uczniami z mojej klasy na piachy
było po prostu ZAJEBIŚCIE
buziaki, jakieś malinki, udawanko hahahah
nareszcie uwolniłam się od tego całego stresu, poczułam się nareszcie WOLNA
pierwszy raz uciekłam z lekcji, na początku byłam cała w stresie, bo pierwsze co mi przychodziło do głowy pytanie to :
Co ja powiem mamie ?
ale wyluzowałam, powiem jej tylko że uciekłam z klasą na piachy, pierwszy i ostatni raz :)
na pewno to zrozumie.
a teraz idę ćwiczyć z angielskiego, kit na projekt nie idę, bo nikt nie idzie, to po co, ale opieprz będzie
i na pewno w tym tygodniu pani będzie nam kazała zostać po lekcjach :(
teraz tylko jutro czekać na wychowawczym co nasza powie hahahah
nie chce mi się liczyć ile to dni.. wiadomo chyba dlaczego :D