Nonono, dzisiaj zaczyna sie EGZAMIN GIMNAZJALNY, to wszystkim życzę powodzenia ( niewidzialny kopniak w tyłek ) a tym bardziej trzymam kciuki za PAULINCIE, bo mi poop kazał, jeszcze sie nawet modlić, przeżywa to wszystko tragicznie, nawet sale gimnastyczną :<.
Chciałam się dzisiaj wyspać, po 5 obudził mnie katar ( jak zwykle ), szybko zasnęłam a po 7 znowu obudził mnie katar i te śmieciarki ;_;, w wiosnę nigdy się nie wyśpię, NIGDY. Pyłki latają, sierść moich zwierzaków i kurz z salonu bo trwa tam remont, a ja ani na chwilę nie posiedzę bo zaraz znowu kicham, czekałam na wiosnę, bardzo, ale za alergią już nie i nie mogę się doczekać kiedy w maju już przestanie mnie ona męczyć :). Gdy już będę przytomna, ogarnę się a potem biorę za pokój, straszny bałagan jest, wszystko z salonu zostało przeniesione do ostatniego pokoju. A potem znowu poszukam nowych technik przerabiania na fotoszopie, wkręciło mnie poznawanie czegoś nowego :D / Lanowa <3