2

Dusze się w tym dniu. Jest mi tak cholernie gorąco że nie wiem co mam ze sobą zrobić.
Najchętniej to bym wskoczył do jakiejś zimnej, lodowatej wody i pozostał w niej tam.
Narzekałem na deszcz, i zimno a teraz zbiera mi się na ciepło. 
HAHA, w sumie lepiej nie narzekać na nic.
Wczoraj rozmawiałem z Billem, i w sumie powiedział mi ze zakochał się, a w jaki kol wiek sposób nie potrafił dać mi szansy, chociaż ja wiedziałem ze starać się nie potrafię o jaką kol wiek osobę, ale o niego.. próbowałem. I nic mi z tym, nie zostało. 
Miłość mnie zastanawia czy tak naprawdę istnieje czy jest tylko zwykłym słowem z definicją i udawanym pokazywaniem sobie czułości przed wszystkimi.
 

Chociaż nawet mam się czym chwalić, poznałem człowieka który jest takim aniołem. Widziałem w jego oczach ból, a każde jego słowo było wypowiadane z nutką żalu, i rozpaczą. Zastanawiają mnie tacy ludzie, jednak powiem wam szczerze, że podczas tańca pokazał swoją małą i uroczą duszę. 
Stwierdziłem że ten człowiek po prostu potrzebuje kogoś, komu mógłby powiedzieć co się dzieje w jego życiu. 
Mnie też można nazwać takim człowiekiem, bo w sumie lubię pomagać ludziom i wiele z tego skorzystało.
 

A co śmiesznego? HAHA w sumie nic. Jakaś zwała dzisiaj przez cały dzień panuje i nie mogłem wykazać się ze strony świra, chociaż przydało by mi się to HAHA.
Jutro zobaczymy co będzie. W sumie jak wejdę w ludzi to zacznie się głupie gadanie HAHA, ale mam to w dupie ; >

Ciao ludziska, z poważaniem the shades luzak.