Minimalizm. Naturalnie.
Dodano: 10 STYCZNIA 2014
Zaraz jadę przeprowadzić wywiad w gospodarstwie agroturystycznym. Potem w drugim kierunku świata- złożyć wniosek o wydanie prawa jazdy.
Jeszcze jeden egzamin (tragiczny-ustny) i jedno kolokwium. No, i napisać pracę w 2 tyg. Spoko. 
Komentarze
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
thepowerofflower
Przedmiot: ochrona środowiska też był. ;)
10/01/2014 16:41:49
zimowanoc
w sumie nie wiem czy taki jest :D ale chciałabym się uczyć o roślinach :) mieliśmy trochę tego na laboratorium z biologii, to znaczy uczyliśmy się też o zwierzętach i owadach, ale o roślinach też dużo było, a teraz to mam praktycznie samą chemię...
10/01/2014 16:46:02
thepowerofflower
Też miałam na początku studiów chemię org. i nieorg. W sumie to dopiero na III roku zaczęły się jakieś fajniejsze przedmioty kierunkowe. Też myślałam, że będzie więcej o roślinach, a tu: uprawa roli, agrometeorologia, fizjologia, mikrobiologia, mechanizacja. Z tym ostatnim było śmiesznie. Budowa ciągnika i opryskiwacza. :D Ale wszystko jest do przeżycia. Ale wracając do tematu: przedmioty są zazwyczaj jakieś nieżyciowe. Czasem wręcz odnoszę wrażenie, że studia są po to, żeby ludzi czymś zainteresować, pokazać gdzie szukać. A nie żeby czegoś nauczyć. Smutne. Czy prawdziwe? Zostawiam do oceny.
10/01/2014 16:56:41
zimowanoc
chemię organiczną i nieorganiczną miałam na pierwszym roku, teraz mam biochemię, a w następnym semestrze będę mieć chemię wody
też mam wrażenie, że niczego przydatnego się tutaj nie uczę, to znaczy jest dużo przedmiotów, które w ogóle się w moim kierunku nie przydadzą, a musimy je zaliczyć, najgorzej jak na pierwszym roku mieliśmy jeszcze jakieś humanistyczne przedmioty, to już całkowita porażka
też mam wrażenie, że niczego przydatnego się tutaj nie uczę, to znaczy jest dużo przedmiotów, które w ogóle się w moim kierunku nie przydadzą, a musimy je zaliczyć, najgorzej jak na pierwszym roku mieliśmy jeszcze jakieś humanistyczne przedmioty, to już całkowita porażka
10/01/2014 17:05:25
thepowerofflower
Też tak miałam na II i III roku. :p Plus mnóstwo prac w domu, typu projekty, prezentacje, zielniki i owadniki. Nie wystarczyło się uczyć. Trzeba było jeszcze biegać w terenie. Ale fajnie było. A! I zapewniam, że pisanie pracy to nie takie hop siup. :)
10/01/2014 14:08:29
pannafilozof
A ja jestem na I :D
10/01/2014 14:13:40
thepowerofflower
No, to dopiero WSZYSTKO przed Tobą. ;)
10/01/2014 14:17:41
pannafilozof
Cała chemia.
10/01/2014 14:41:58
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika thepowerofflower.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
Informacje o thepowerofflower
Inni zdjęcia: 1513 akcentova:) patki91gdTajemnica photographymagic:* patki91gdBellusia patki91gdJa nacka89cwa22.6 idgaf94Ja nacka89cwaMonastyr acegJa nacka89cwa
