Punkt 6
Przepraszam czy ktoś mnie wołał? - czyli o miłości bez wzajemności
Miłość jedno stronna, to kolejny motyw, który mnie wkurza. Dlaczego? Ponieważ to przykra sytuacja. Najgorsza oczywiście dla osoby, która jest zakochana. Jeszcze gorzej jest, gdy obieekt zainteresowania ma partnera.. Wtedy nie pozostaje nic! Nic oprócz płaczu. Płaczu i złości. Zirytowania. Zdegostowania, skąd to wiem? Bo jakiś czas temu byłem w takiej sytuacji, gdy dowiedziałem się o tym, że moja dawna, niedoszła miłość znalazła sobie kogoś innego, w pierwszej chwili wybiegłem z domu. Byłem wkurzony. Nie chciałem zrobić nikomu krzywdy. Pobiegłem na mały plac zabaw, gdzie usiadłem i wszystko przemyślałem, myślałem tak przez długi czas. Zapisałem się na boks. I po miesiącu stwierdziłem, że niech sobie z nim jest. Widocznie byłem dla niej zbyt wyrafinowaną partią, skoro wybrała tłumoka z baru.. Trodno. Pogodziłem się, z tym. I jeśli ktoś jest w takiej sytuacji, w której ja byłem kilka tygodni temu. Niech odpuści. Tamta osoba po prostu na was nie zasługuje.. Będzie milion lepszych ludzi. Przysięgam. Jeśli moja rada nieposkutkuję, możecie pisać reklamację :D