Bona sera siniore e siniori ;***
Widzita, jak wakacje lecom ;* Vyborowo! <3
Żem pierdolnoł Kolana ("se pisuj o kim innym, mie jest gańba być w twoich nociach!") i poczoł żem zabawe z... PAVYANKYEM! <333
[widzita, to ten ze znakiem za partnera]
Żemy se wsiedli na mego ciasnego rumaka i podążyliśmy se przed siebie...
Ponad granicami...
[a wiecie, że u nas je najstarsze szengen w jewropie?]
Through the fields...
A oto, gdzie wylądowaliśmy!!! <333
Nie Londyn, nie Paryż, ani nawet nie Cannes, a Ossy... To tam diabeł mówi "bon dziorno"...
Pavyanku mój, Kolano nigdy by tego ze mnom nie zrobił - chwała ci! ;***
Posłuchajta...
http://www.youtube.com/watch?v=mcHGqKMx1OQ