- Weź szklankę.
- Wziąłem, i co?
- Upuść ją.
- Rozbiła się, co dalej?
- Teraz ją przeproś i zobacz, czy się znowu pozbiera.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Chyba każdy zna już te słowa. Chyba każdy je już czytał chociaż raz. Zastanawia mnie ilu z nas wszystkich mogłóby te właśnie słowa uznać jako "prawdę o swoim życiu" ? Ilu z nas wszystkich doświadczyło już nie jeden raz tego chujowego uczucia bycia nikim, bycia najgorszym, uczucia zranienia i "niechcenia". Na pewno mało kto może powiedzieć "JA NIGDY NIE ZOSTAŁEM ZRANIONY/ZRANIONA" czy coś podobnego. Niestety taka jest prawda...że czasami od życia dostajemy kopa w dupę a do tego dostajemy jeszcze kopa w ryj od "bliskich nam osób"
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ja osobiście mam już wyjebane na to co było, na to co było kiedyś teraz myślę tylko o tym co jest i co będzie. MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE BĘDZIE JUŻ NIGDY TAK JAK KIEDYŚ. :)