"W upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada
rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu
jak się jebie, to wszystko, i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?"
Czuć święta. W powietrzu zapach pierniczków i pieczonych ciast, jutro pierwsza Wigilia oprócz tej klasowej. Piękna rodzinna atmosfera.. Boli tylko świadomość, że nie ma dalej osób na których szczęściu zależy mi najbardziej, i fakt, że od jakiegoś czasu nie potrafię dogadać się z tymi, którzy są zawsze. Chyba to jednak odległość i obojętność dzielą ludzi.. Z drugiej strony cieszę się bardzo z faktu, ze potrafię dogadać się z osobami, z którymi dość długo nie miałam żadnego kontaktu. A na życzenia świąteczne czas jeszcze przyjdzie...