Sesja, po sesji, brak odpoczynku, następne miesiące pełne pracy i odmawiania sobie przyjemności...
Co dały poprzednie miesiące? Doświadczenie. Może było wiele upadków, ale nauczyłam się, że o to, o czym marzę i co chcę, trzeba walczyć do końca. Do ostatniej sekundy. Lepiej robić coś, niż być człowiekiem, który potrafi tylko mówić, a nie zamieniać słowa w czyny.
http://www.youtube.com/watch?v=wOSv1TIa58M